Dwa lata po Pierwszym Turniejem Żelaznej Pięści, korporacją Mishima Zaibatsu zarządza bezwzględny Kazuya Mishima. Mężczyzna opętany przez Diabła wzbudza strach wśród ludności, wymuszając haracze, porywając i przeprowadzać nielegalne eksperymenty. Tymczasem Jun Kazama postanawia zakończyć działania korporacji. Wkrótce rozpoczynają się kolejne zawody, w których wygraną jest bilion dolarów. Zjeżdżają się najlepsi wojownicy z całego świata, by zdobyć nagrodę.
W mojej ocenie Tekken 2 to najlepsza część całej sagi Tekkena - najlepszy klimat, fabuła, postacie i oprawa muzyczno-graficzna. Oj, grało się w latach 90 i na początku XXI wieku... Nigdy jakoś za Tekkenem 3 aż tak bardzo nie przepadałem jak za dwójką, co nie znaczy, że trójka była zła.
Co do samego Tekkena 2 to dla takich gier, warto było posiadać PlayStation, bijatyka, tak właśnie bijatyka sprzedawała PlayStation i to sukcesywnie. Nawet taki obecny MK:X nie był wstanie dziś się tak dobrze sprzedać, jak kiedyś seria Tekken.
Dla mnie to seria LEGENDA, jedna z lepszych jakie przyszło mi zagrać, nawet...