Gdyby kręcono nową wersję Pana Wołodyjowskiego to Braciak byłby moim zdaniem idealnym kandydatem. Wzrost idealny no i ta niesamowita charyzma, której Zamachowskiemu ewidentnie w Ogniem i Mieczem brakowało.
Wszyscy aktorzy w filmie zagrali wyśmienicie ale moim zdaniem najlepiej zagrał Pan Braciak, oczywiście może być to też kwestia, tego w jaką akurat postać się wcielał...ależ to było dobre!
Lubię jego aktorstwo. ma niesamowitą charyzmę a to w aktorstwie szalenia ważne. Gra głównie role drugoplanowe a powinien pierwszoplanowe. Niski i w zwyczajny a szalenie mi się podoba bo jest męski.
Tu był megasupergenialny . Aż tak ,że przez aż pierwsze kilkanaście odcinków w ogóle go nie poznałam !!! I nie chodzi tu tylko o charakteryzację , mówił inaczej , poruszał się inaczej , a warto wspomnieć że przedtem widziałam mnóstwo jego ról.
Panie Jacku,
nazywam się Alicja Lis (pamięta mnie Pan że Spychowa) i jestem ofiarą tortur psychotronicznych. Proszę ten post przeczytać do końca.
Torturują mnie ludzie, którzy mają prawdopodobnie powiązania z tajnymi służbami.
Proszę o nieignorowanie tej wiadomości oraz o niekontaktowanie się z policją. Chora...
Audiobook w reżyserii Krzysztofa Czeczota z gwiazdorską obsadą. Polecam szczególnie ze względu na postać inteligentnego i sarkastycznego Tyriona Lannistera świetnie zagranego przez Braciaka.
Zapadły mi w pamięć jego dwie role- w "Róży" i "Drogówce". Pierwsza jest arcymistrzowska, kresowiak z Wileńszczyzny z doskonale odtworzonym tamtejszym akcentem.Wymagało to tytanicznej pracy.
Natomiast rola posterunkowego Trybusa bardzo mnie irytowała.Barwa głosu, nijakość i niewyrazistość tej postaci były rażące....
w rolach komediowych najlepszy. W 13 posterunku był zajebisty , zajebiście zagrał i zajebiście się śmiał i ten jego tekst ,, nie powiedziałem kawka ". Pamiętam go jeszcze z miodowych lat tam też super grał. I za 13 posterunek go polubiłam mimo że to była rola epizodyczna.
Jeden z najlepszych polskich aktorów, zdobywca dwóch orłów ,a ma tak mało propozycji filmowych. Za to takie "gwiazdy na topie" jak Karolak czy Szyc ciągle pojawią się w jakichś filmach. Szkoda gadać :/