Widzę, że wszyscy tu, pisząc o Emersonie, wymieniają serial Lost, lub Piłę. A czy ktoś tu oglądał serial Person of interest? Świetny serial (moim zdaniem jeden z lepszych aktualnie na świecie), w którym Emerson gra po prostu GENIALNIE.
U mnie Michael Emerson będzie miał na zawsze łatkę Benjamina Linusa z Losta ;D Po prostu ta twarz wydaje mi się jakaś taka "magiczna". Patrzy się na nią i nie wiadomo czy ręce należące do właściciela tej twarzy za chwile cie nie uduszą, czy wyciągną z kieszeni nóź żeby bestialsko cię zadźgać, żeby za chwile wykonać...